niedziela, 26 maja 2013

Mroczny Rycerz powstaje – recenzja

Świeżo po seansie kinowym, pełen emocji i cały w nerwach siadam do pisania recenzji filmu który ma najwyższe oceny w prawie wszystkich rankingach dotyczących nowości na rynku filmowym. Nad dziełem rozpływają się wszyscy… od znawców filmowych do 8-latków wciągających popcorn nosem a Christopher Nolan okrzyknięty został najlepszym reżyserem młodego pokolenia. Co niektórzy widzą w nim połączenie Finchera, Scorsese, Jacksona i Coppoli. Słusznym będzie zacytowanie tutaj mojego ulubionego cytatu z jednego z najbardziej popularnych kapłanów katolickich: „…Ludzie… opamiętajcie się…”

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz